Z tą opłacalnością wcale nie jest tak różowo. W tej chwili na topie są między innymi konta Konto Bez Kantów w Banku Ochrony Środowiska, Konto Skarbonkowe w Getin Banku czy też Konto z Podwyżką w Banku BGŻ, które wręcz dopłacają klientom do interesu.
Cofnijmy się jednak myślami do tego, co było na topie jeszcze całkiem niedawno.
- Alior Bank - bank płacił za otwarcie konta, konto było zupełnie bezpłatne i wysoko oprocentowane, a kultura bankowości miała sięgać gwiazd? Co po tym zostało? Oprocentowanie lokaty nocnej szybko spadło, a opłata za kartę debetową może wynieść nawet 9 zł, minimum 5 zł.
- ING Bank Śląski - szał konta Direct. Bezpłatny rachunek, bezpłatne przelewy, bezpłatna karta i darmowe raporty SMS o ruchach na koncie. No cóż. W tej chwili klienci muszą zadowolić się trzema darmowymi SMS-ami z raportem o transakcjach, a opłata za kartę może wynieść 5 zł w miesiącach, w których dokonamy transakcji za mniej niż 100 zł. Warto jednak zauważyć, że na pocieszenie klienci otrzymali możliwość bezpłatnej wypłaty gotówki w obcych bankomatach.
- No i szczyt cynizmu w wykonaniu Inteligo. Bank w maju wprowadził darmowe przelewy i podniósł kilka mniej znaczących opłat. Dla osób, które skusiły darmowe przelewy, przygotował niespodziankę już w listopadzie. W nowej ofercie opłata za kartę wzrosła czterokrotnie, do 4 zł miesięcznie. Warunkiem zwolnienia z tej opłaty jest wydanie nią 100 zł w okresie rozliczeniowym.
Wisienki są po to, żeby je wyjadać.
OdpowiedzUsuńZ karty w większości przypadków idzie bezproblemowo zrezygnować. Tak właśnie zrobiłem z Alior'em, z ING i z Inteligo. I nie mam tego typu zmartwień. :) Jak potrzebuję gotówki - to albo idę do oddziału, albo przelewam środki na konto, w którym mam kartę za darmo. I po problemie. :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem należy samodzielnie przemyśleć tę kwestię i podjąć decyzję dostosowaną do własnej sytuacji.
OdpowiedzUsuńPromocje bankowe - zapraszamy na stronę, na której prześwietlenie najlepszych ofert.
OdpowiedzUsuń