Ostatnimi czasy bardzo modny jest Facebook. Facebooka trzeba mieć. Mnóstwo zwykłych ludzi nie widzi konieczności posiadania konta na Facebooku. Za to firmy masowo się tam promują. O co chodzi?
Ależ chodzi o pieniążki, oczywiście. Okazuje się, że przeprowadzenie niezłej kampanii facebookowej nie generuje praktycznie żadnych kosztów. A kampania może być skuteczna. Najprostszy przykład? Firma organizuje konkurs, w którym można wygrać breloczek. Wystarczy tylko kliknąć ikonkę "Lubię to" na jej profilu. Prawda, że niewiele? W końcu, za głupią nagrodę dużo wymagać nie można.
Dzięki drobnemu kliknięciu, wszyscy nasi znajomi zobaczą, że lubimy daną firmę. Lubimy - w domyśle: sami korzystamy, chwalimy i polecamy innym. Nawet jeśli nasi znajomi nie pójdą od razu do sklepu po produkt tej firmy, to gdzieś w kącikach mózgu będzie im świtać: na Facebooku Kowalski to polecał, musi być fajne! Cóż z tego, skoro Kowalski mógł nawet tego produktu nie widzieć na oczy. W końcu chciał tylko wygrać breloczek.
Nieuważni klikacze mogą też nie pomyśleć, że informacja o tym, że coś polubili zostanie na ich profilu na wieki wieków (dopóki sami jej nie usuną), pojawi się na tablicy, w powiadomieniach u znajomych. O to też chodziło organizatorom konkursu.
Czy warto robić z samego siebie reklamę? Odpowiedzcie sobie sami.
sobota, 14 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na facebooku tak samo jak w życiu,
OdpowiedzUsuńzanim coś zrobisz warto najpierw pomyśleć.