niedziela, 17 września 2017

Państwo ostrzega obywateli?

Czy polskie państwo w jakiś sposób chroni konsumentów przed oszustami i przekrętami? W ostatnim czasie to pytanie było zadawane wiele razy przy okazji wychodzenia na jaw różnego rodzaju przekrętów. Niezależnie od tego, co sądzimy o działalności różnych instytucji państwowych, warto zainteresować się ostrzeżeniami, które publikują w celu ochrony obywateli. Okazuje się, że poszkodowani w chyba najsłynniejszej aferze finansowej ostatnich lat, aferze Amber Gold, mogli uchronić się przed utratą swoich oszczędności, gdyby tylko śledzili komunikaty odpowiedniego urzędu. Gdzie znaleźć te informacje?


Lista ostrzeżeń publicznych, publikowana jest przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Jest to organ, który sprawuje nadzór nad rynkiem finansowym w Polsce. W szczególności Komisja zajmuje się sektorem bankowym, rynkiem kapitałowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych, instytucjami pieniądza elektronicznego oraz sektorem kas spółdzielczych. KNF jest więc w stanie ostrzec o potencjalnie niebezpiecznych firmach związanych z wyżej wymienioną działalnością. Na przykład o przedsiębiorcy, który prowadzi działalność bankową bez zezwolenia - przyjmuje depozyty i obciąża je ryzykiem, chociażby równocześnie udzielając kredytów. Na listę ostrzeżeń wpisywane są podmioty co do których KNF ma uzasadnione wątpliwości, że działają niezgodnie z prawem. Równocześnie KNF składa do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dany podmiot. Na liście pojawiają się także podmioty wobec których wszczęto postępowanie karne z urzędu. 

Lista podzielona jest ze względu na przestępstwa, o które dany podmiot jest podejrzewany. Są to między innymi:
  • wykonywanie czynności bankowych, w szczególności przyjmowanie wkładów pieniężnych w celu obciążania ich ryzykiem, bez zezwolenia KNF;
  • prowadzenie działalności maklerskiej bez zezwolenia KNF;
  • wykonywanie działalności bez wpisu do rejestru agentów firm inwestycyjnych;
  • dokonanie oferty publicznej papierów wartościowych lub dokonanie emisji obligacji bez zachowania ustawowych warunków;
  • prowadzenie giełd bez zezwolenia;
  • wykonywanie czynności ubezpieczeniowych lub działalności reasekuracyjnej bez zezwolenia;
  • nieuprawniona działalność w zakresie świadczenia usług płatniczych lub w zakresie wydawania pieniądza elektronicznego;
Listę KNF można znaleźć pod tym adresem: https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/ostrzezenia_publiczne i warto tam zaglądać za każdym razem, gdy mamy zamiar skorzystać z usług finansowych mało znanej lub podejrzanej firmy. Użytkownicy smartfonów z systemem Android, mogą pobrać specjalną aplikację KNF Alert, która także umożliwia sprawdzanie listy ostrzeżeń. Oczywiście można ją ściągnąć bezpłatnie z Google Play.

Dla dociekliwych, KNF publikuje także listę linków do zagranicznych list ostrzeżeń publicznych (https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/ostrzezenia_zagranicznych_organow_nadzoru). Dla nas najbardziej istotne mogą być listy krajów Unii Europejskiej, gdyż podmioty zarejestrowane w kraju Unii mogą prowadzić działalność w całej Wspólnocie. Warto też zachować szczególną czujność korzystając z firm oferujących swoje usługi w Internecie.

Z kolei inny państwowy urząd, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) publikuje ostrzeżenia konsumenckie. Prezes UOKiK może wydać ostrzeżenie jeśli 

z zebranych w postępowaniu w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów informacji wynika szczególnie uzasadnione podejrzenie stosowania przez konkretnego przedsiębiorcę praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów, która może spowodować znaczne straty lub niekorzystne skutki dla szerokiego kręgu konsumentów. W takim ostrzeżeniu informuje się o kwestionowanym zachowaniu przedsiębiorcy oraz potencjalnych skutkach dla konsumentów. Tutaj nie ma ograniczeń co do rodzaju działalności podmiotów, tak więc ostrzeżenie nie musi dotyczyć podmiotów związanych z rynkiem finansowym. Lista wydanych ostrzeżeń znajduje się na stronie Urzędu: https://uokik.gov.pl/ostrzezenia_konsumenckie.php. Oprócz tego Urząd może skorzystać z możliwości publikacji ostrzeżeń w mediach.

Warto jeszcze wspomnieć, że samo umieszczenie na liście nie świadczy o tym, że podmiot jest złodziejem i oszustem, a jedynie, że zachodzi takie uzasadnione podejrzenie. O ewentualnej winie przedsiębiorcy może zdecydować jedynie sąd, ale wiadomo, że postępowanie prokuratorskie i sądowe może trwać wiele miesięcy lub lat. Listy ostrzeżeń mają na celu zmusić do dogłębnego przeanalizowania działalności przedsiębiorcy i uchronić konsumentów. Osobiście radzę, aby nie korzystać z usług firm znajdujących się na listach ostrzeżeń, a pod żadnym pozorem nie powierzać im swoich pieniędzy.

Oczywiście życzylibyśmy sobie, żeby informacje o ostrzeżeniach państwowych instytucji były rozpowszechnianie w mediach. Niestety, nie zawsze tak się dzieje. Informowanie o kolejnych podmiotach przed którymi ostrzega państwo nie jest najwyraźniej wystarczająco sexy dla mediów, a szkoda, bo mogłoby to uchronić wiele osób przed oszustwem, utratą oszczędności lub wieloletnimi problemami z odzyskaniem środków. Dlatego liczmy na siebie i sprawdzajmy państwowe listy ostrzeżeń.

(Zdjęcie: David Shellabarger)

30 komentarzy:

  1. Interesujący wpis. Brakuje mi tylko przykładów z ostatnich lat, kiedy odpowiednie instytucje faktycznie wykazały się działaniami. Nie mniej serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za sugestię. Pozwolę sobie zanotować jako pomysł na kolejny wpis :-)

      Usuń
  2. Super wpis, już od jakiegoś czasu takie listy sprawdzam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog. Podoba mi się tematyka. Bardzo zainteresował mnie temat.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry wpis! Linki bardzo przydatne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że KNF nie działał 5-7 lat temu, dobry artykuł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przydatny wpis. Taka lista powinna być powszechnie znana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Warto zapoznać się z listą KNF. Dobrze, że został poruszony ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem to jedna wielka ściema...

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze uważałem,że to walka z wiatrakami ... wpis daje do myślenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny wpis który dużo uświadamia i daje do myslenia. Super

    OdpowiedzUsuń
  11. Mało kto wie o liście ostrzeżeń publicznych. Można było by ją bardziej reklamować.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim zdaniem tak czy owak zdecydowanie warto przemyśleć inwestowanie w forex lub ogólnie w jakiś sposób w kryptowaluty. Raczej ciężko przejść obok nic w tym momencie obojętnie. Zobaczcie sobie na przykład tutaj https://kantorbitcoin.pl Mamy dołek, więc może to być dobra okazja do wejścia w rynek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rady dość proste, ale wszystko fajnie zebrane ;) Przyda się

    OdpowiedzUsuń
  14. Państwo w niewielkim stopniu chroni obywateli, trzeba na własną rękę strzec się przed oszustami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie rzeczy po prostu trzeba wiedzieć!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super blog. Interesuję się tego typu tematyką. Uwielbiam tutaj zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawa tematyka tego blog. Lubię blogi tego typu. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny blog. Lubię taką tematykę, interesuję się tym. Będę częściej tutaj zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mało kiedy Państwo robi coś pożytecznego dla zwykłego człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  20. Już od dawna wiedziałem o takowych listach. Naprawdę warto je sprawdzać, tak na wszelki wypadek.

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny blog. Bardzo ciekawa tematyka. Będę częściej tutaj zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze, że poruszasz tak ważne sprawy. Każdy obywatel powinien wiedzieć o takich rzeczach.

    OdpowiedzUsuń
  23. takie blogi to z przyjemnością sie czyta :>

    OdpowiedzUsuń
  24. To już różnie z tym bywa, w zależności od przypadku. Dobrze rozpisany i ciekawy artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  25. Takie ostrzeżenia mi się podobają. Ja dodatkowo korzystam z żoną z BIK czyli jesteśmy informowani, gdyby ktoś chciał wziąć na nasze dane kredyt czy coś :)

    OdpowiedzUsuń